Wiatr
Oddał mi pocałunek
Powyrzucał z szuflady
wszystkie myśli
Wymazał
wszystkie rozmowy
Podarł
moje zdjęcie
Potem
wszedł do mojego pokoju
przez dziurkę od klucza
i prosił
o przebaczenie
autor
masachleba
Dodano: 2004-08-17 13:05:26
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.