Wiatr
Patrzę. Wieje.
Targa listkami
według zachcianki
a one drżą
w bolesnej pieszczocie
Zamykam oczy.
Serce łopocze.
Jak to możliwe
że i mnie dopadł?
autor
Małgorzata K.
Dodano: 2022-05-12 08:39:50
Ten wiersz przeczytano 893 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wiatr targa również sercem, gdy jest niespokojne.
Pozdrawiam :)
Wiatr bywa przenikliwy do szpiku kości :)
Pozdrawiam :)
Czasami wystarczy chwila nieuwagi i już nas ma:)
Rozbudzająca wyobraźnię miniaturka:)
Pozdrawiam
Marek
Wiatr chciał peelkę też popieścić. :)
Ciekawa miniatura.
Piękny, refleksyjny wiersz,
żalem serce drży...,
pozdrawiam serdecznie:)
dobry wiersz wieloznaczny
Ładne, z refleksją.
Pozdrawiam serdecznie :)
to taka głębsza refleksja.