Wiatr miłości....
Tylko Ciebie mogę kochać tak Tak do końca, jak kocha się tylko raz, Tylko Tobie, tylko Tobie dam Skrzydła wiatru i wszystko to co mam...
Jest taki powiew
Choc może go nie ma?
Wiatr Twego gestu,
zapachu, spojrzenia.
Gdy jego szum słyszę,
Odpowiadam szeptem,
wiatr liść kołysze,
liściem ja jestem…
Wyrwana z korzeni
Lecę, wiruję,
Bez pamięci, bez tchu,
Równowagi nie czuję.
Miłością natchniona
Wciąż końca_ciebie szukam,
Może niepotrzebnie…
Do Twego serca pukam,
Przecież wiatru nie poruszę,
Choć z nim droga daleka
Szukać niczego nie musze…
Wystarczy poczekać.
Skąd powiew przybywa???
Dokąd mnie porywa?
Lecę, wiruję
Lecz nie oczekuję..
Ze wiatr mój
Zaprowadzi mnie do ciebie
Zapach twój
Czuje tylko w niebie
Dlatego teraz tam się kieruję
Wiatr mnie do niego prowadzi
Wiem to___to czuję.....
"Zlazłam dziś jesienny liść Trzymam go w dłoni Słuchy, złoty.Uśmiecham się do iskierek zdziwienia choć ich nie widze. Tańczą w Twoich oczach - Zaraz Ci wszystko wytłumaczę Ten liść - to ja Bo widzisz Usycham z tęsknoty"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.