Wiatr od morza
Nagle wiatr od morza
słony zapach przyniósł
i szum fal szczęśliwych
ze spotkania z plażą.
Mew krzyki radosne
znów krążą nade mną,
pojaśniało latem
i na sercu ciepło.
Dłoń moją wypełnia
delikatność twojej,
na piasku stóp naszych
nierozłączne ślady.
Bliskością zachwyca
bursztynowe ciało,
a w nim zatopiony
owad mojej duszy.
Spoglądam za okno,
tam wścieka się jesień.
Wspomnienie nie mija,
trwa we mnie bezpieczne.
autor
zaklinacz
Dodano: 2010-11-23 13:31:04
Ten wiersz przeczytano 919 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
urzekasz i czarujesz słowem....super...
letnie wspomnienia jesienią... czemu nie :-)
Bravo,pieknie napisane,gratuluje:)
Bardzo ładnie... delikatnie i z uczuciem... podoba mi
się ten wiersz...
"Wspomnienie nie mija,
trwa we mnie bezpieczne."moje też jest bezpieczne!
jeśli ma się co wspominać jest ok:)) ciekawie i
wietrznie:))
..."Bliskością zachwyca[...] ładnie!!!+
Ciekawie się wyraziłeś o miłości. Potrafisz czytelnika
zaciekawić słowem, które jak myślę wydobywasz z głębi
serca. To o czym piszesz pozostaje właśnie w tym sercu
na zawsze. Pozdrawiam:)
Takie wspomnienia pozostają w nas żywe na zawsze i
kiedy za oknem i w duszy deszcze, można je pięknie
przywołać i dać sobie odrobinę ciepła dzięki nim :)
"Spoglądam za okno,
tam wścieka się jesień.
Wspomnienie nie mija,
trwa we mnie bezpieczne."
Miłe wspomnienia należy przechowywać , jak w dobrze
strzeżonym archiwum
Pozdrawiam