Wiatr i róża
Na pąku róży dziko-słodkiej
wiatr przysiadł, wtulił się w jej
płatki.
Kropelki rosy w rannym chłodzie
strącał, by spijać nektar rajski.
Chciał się przekonać o słodyczy,
gdyż o dzikości wiedział przedtem.
Kołysał płynnie w nocnej ciszy
i mówił: ”kocham” ledwie szeptem.
A ze świtaniem chyłkiem zniknął.
Skrył się zmieszany za obłokiem,
aby z impetem, niczym cyklon,
wrócić całować płatki płoche.
autor
MariuszG
Dodano: 2017-02-01 08:09:12
Ten wiersz przeczytano 3573 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
...tak to już jest kiedy potrzebny to znika
...pozdrawiam.
Halina53, Waldi1,
dzięki za poczytanie.
Miłego dnia :)
krzychno .. ma rację miłość każdemu służy .. tylko nie
każdy dba o nią wystarczająco ..
i dziękuję poprawiłem ..
Co za romantyzm, co za uczucie...brać tylko
przykład...tylko kim być wiatrem czy róża...pozdrawiam
serdecznie, dzięki za wgląd, miłego dnia
Dzięki kolejnym miłym Gościom za odwiedziny i
komentarze.
Miłego dnia :)
Pięknie i tak ciepło.Pozdrawiam:)
Czyżby się Twój wiatr
zakochał w róży?
wszak przecież miłość
każdemu służy:)
Pozdrawiam:)
swawolny ten wiatr i taki liryczny :)) pozdrawiam
Stumpy, PLUSZ 50, Marcepani,
miło, że wpadliście na poczytanie i z komentarzem.
Pozdrawiam
fajny wiersz - romantycznie bardzo
Autorze powiem Ci,
ten przekaz bardzo podoba się mi...
+ Pozdrawiam
To Mariuszu świetny wiersz, jestem pod wrażeniem.
Dobrej nocy.
Dzięki wszystkim Gościom za poczytanie i komentarze.
Miłego wieczoru :)
Zgrabnie i ciekawie.
Pozdrawiam Mariuszu.
Świetny erotyk (mz)!
Pozdrawiam :)