z wiatrem we włosach...
spotkał ją nagle w kawiarni
wspomnienia dawne odżyły
zawirowało w głowie
a oczy blaskiem zalśniły
serce grzmotnęło w piersi
ręce kielich ścisnęły
wino miało smak cierpki
słowa w gardle utknęły
patrzył jak idzie z gracją
ruch bioder który uwielbia
lecz ona z wiatrem we włosach
zupełnie go nie dostrzegła
autor
zdzisław
Dodano: 2009-06-11 10:25:31
Ten wiersz przeczytano 1369 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Pięknie :) łapie ten wiatr zawarty w rymach...
Ciekawy wiersz ma w sobie głębię,pozdrawiam
A ja spojrzałam na na pana Zdzisława co tak pięknie
piórem włada . Jest wielbicielem dam , choć wino pije
sam ;))
Dobrze że jeszcze wspomnienia w nas żyją,pamięć
podwójne ma dno,ładny wiersz.
Narysowałeś słowami bardzo piękny obraz.
Odwieczny dylemat. Ona jest, ale dla niego jej nie ma.
Wiersz kunsztowny wielce.
Powialo zapachem miłości, choć nieznajoma nawet nie
dostrzegła wydarzylo się coś magicznego, zmysłowego.
Niezwykły wiersz, podoba mi się
Widać dawne odżyły wspomnienia, wiatr we włosach ich
spokój pozmieniał.
Impresyjny obrazek wprost z życia wycięty...i bardzo
ładnie oddany słowami Szalenie mi się podoba klimat i
cały wiersz.
Była pewnie zapatrzona w innego...
niespełniona miłość ,przeszła obok nie zaważona,smutno
mi
...to niech zostawi to wino i idzie za nią...watro
zdobyć się na odwagę i spróbować...pzdr.
Tak bywa, serce bije nie ,a obiekt znika...
Czemu tak sie dzieje?czemu są niespelnione
miłości...zabrakło odwagi czy wiary w siebie...czy
ktoś inny w sercu zagościł.....
Wiersz zwiewny jak włosy na wietrze:)