Wiatrowe nuty
O czym wiatr śpiewa...
Wiatrowe nuty
Bladolice niebo.Przyćmione słońce.
Zapalone drzewa barwnej jesieni.
Ostatni dzień września, snuje po łące.
Polem...babim latem, pażdziernik ścieli.
Żegnam dzisiaj letnie, cudne przygody,
Te szalone noce, z księżycem w pełni.
Rozgrzewać już będę wieczorne chłody,
Herbatą z imbirem, w mojej cukierni.
Lubię słuchać
śpiewu...wiesz...wiatrowego,
On już stroi nuty i mocno smuci.
W tej jego muzyce jest coś tęsknego,
Jakby pożegnanie, że ktoś nie wróci.
Jęczy wyszeptuje,przeciągle wyje
I coraz smutniejsze, wyrzuca tony.
O świcie, w szelestach liści, wiatr
kryje,
Nagle rozszalały, robi ukłony.
To wiatr zakochany, w tej letniej
bryzie.
Ona gdzieś zniknęła, w morskiej topieli.
On szuka jej wszędzie.Ona nie przyjdzie.
Na dnie morza, sobie posłanie ścieli.
Wiatr szaleje, coraz mocniej zawodzi,
Nieustannie teraz bębni i dudni.
Nie zważa, czy ranek, czy dzień
zachodzi,
Bo szuka jej wszędzie i w starej studni.
Tak będzie jej szukał, pewnie do wiosny,
Aż ziemia zbudzona z zimowego snu,
Zaśpiewa, szczęśliwy, znowu radosny.
-Szukałem cię wszędzie, znalazłem wśród
bzu...
Komentarze (25)
Niesamowity, wietrzny... Pozdrawiam :)
Wszystko o eietrze i tu i tam...miło było wpaść,
piczytać...pozdrawiam słonecznie, według dzisiejszej
pogody
Faktycznie jesteś zakochana w wietrze. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Przepięknie i z Miłością, pozdrawiam :)
bardzo ładny wiersz
w tytule czytam sobie na własny użytek
"Wietrzne nuty"
życzę miłego dnia :)
Piękny wiersz,pozdrawiam
„Zapalone drzewa” – piękna metafora.
Doskonale opisałaś atmosferę jesieni i „o czym wiatr
śpiewa”.
Żegnaj lato.
Pozdrawiam serdecznie.
Troszkę z opóźnieniem ale dotarłem
do tego fajnego wiersza o wietrze.
W naszym życiu też ciągle podwiewa,
raz z prawa, od środka, też z lewa...
Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Prawdziwie jesienny obraz. Pięknie:)
Wiatr przegonił piękność lata...przywiały zmienną
jesień i zmienił nasze spojrzenia i odczucia...teraz
musimy się do jej barw i zmian
przyzwyczaić...pozdrawiam serdecznie
Jesień, przybrana jak krakowianka, jak wrzos i letnia
tęcza--problem z tm że trzeba to umieć zobaczyć
wiatr to wspaniały i bardzo poetycki temat na wiersze.
można się w nim zakochać.
aby do wiosny Lusiu :):)
Pięknie! A dziś wyjątkowo szalał za oknem.
to niech szaleje a wiosna i tal do nas wróci ... ładny
wiersz ...dobranoc ...
Witaj Zakochana:)
Bardzo klimatyczny wiersz.Z przyjemnością
przeczytałem:)
Pozdrawiam serdecznie:)