Wiązanka świąteczno-noworoczna

Dedykuję przede wszystkim mojej żonie- z życzeniami najwspanialszych doznań i zdarzeń w nowym, 2008 , roku

"Zosia i życie"

Zosię dzieciaka z marzeń
Paskudne wredne ciotki
Straszyły kominiarzem
By w łzach ją widzieć słodkich

A kiedy podrastała
Babsztyle wciąż te same
Spokoju nie dawały
Straszyły ją bocianem

Lecz to co mówią one
Zosi się nie podoba
Ptak czarny ma ogonek
Kominiarz nie ma...dzioba

Znalazła księcia z marzeń
Mówiły że ją rzuci
Czekając co się zdarzy
Zaczęły już się smucić

Ten pił bił miesiąc cały
Aż ciotki tym przejęte
Że przecież ostrzegały
Drżały jak wniebowzięte

Raz Zosia tak nad ranem
Wkurzyła się okropnie:
-Bujajcie się kochane
Was z nim też w...coś tam kopnę-

Niedobrze być samemu
Lecz słuchać wciąż nie możesz
Bo każdy któż wie czemu
Stanowi o swej drodze

I gdy życzliwych bawią
Twe lęki i obawy
Oni tam wtedy trawią
Swoje przegrane sprawy

Zosia ma doświadczenie
A gdy będzie w potrzebie
Ominie przeznaczenie
Słuchając samej siebie


"Pies i mucha" (fraszka)

Przy nosie, w ósemki mucha psu latała.
Warknął, kłapnął, połknął. Tyłkiem wyleciała.

Znów przy nosie tańczy, tym razem walczyka.
Kłapnął, siadł na tyłek; mucha nosem zmyka!

Znów walczyka kręci koło nosa zwroty...
Czasem mucha gorsza psu jest niźli koty!

Połknął, i nos w tyłek! A że zmarszczył czoło
To pewnie pomyślał: -Teraz lataj wkoło!-



"Chcę pudełko."


Życie zwykłe starania układy
Ten szanuje ktoś kocha skąd grymas
A ja zawsze chciałem czekolady
I pudełka gdzie mógłbym ją trzymać

Przyszły Troski Radości Zmartwienia
Miałem Młodość I Zdrowie I Wiedzę
Ale nadal- i któż to doceni-
bez czekolad i pudełka siedzę

Choć Nadziei byle gdzie nie kładę
Dostawałem tak wiele wbrew chęciom
Jednak ciągle chcę mieć czekoladę
I pudełko też z dobrym zamknięciem

"Szatan, nie kogut" (fraszka półerotyczna)


Zawsze w piasku grząskim
toniesz kołem wąskim.

Jednak walec, górą,
przejechał. Nad kurą.

A ta, w kurz wciśnięta,
prostuje - nóżęta;

przeżyła! Już skacze !
I za walcem gdacze:

"Kurczę! Dał mi bobu!
To szatan, nie kogut!"

i cierpliwym czytelnikom, aby i ich nie omijało to, co dobre. Do Siego Roku!

autor

Bałachowski

Napisany: 2007-12-31 Dodano: 2007-12-31 00:17:39

Ten wiersz przeczytano 763 razy

Oddanych głosów: 47

Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie