Widocek na niebie
wiersz gwarowy
Widocek do nieba
Furkały gwiozdecki na niebie.
Snureckiem,gęsiego okrązały Ziemie...
Dziewiatego maja z córkom
my patrzały jako sie warciućko
gwiozdecki rusały...
Moze to odłamki od chińskiej satelity,
abo Kosmos mrugo i Ziemianów wito...
Abo jako taśma z celownikami,
serdusko sie boło,ale jesce tyko.
Syćkie ku Ziemi skierowane.
Zamarło ze strachu serce,
kiek o tym myślała,alek warciućko
wartko do googla zaźrała...
Inni jako my tyz gwiozdecki widzieli
i wartko,warciućko zdjęcia porobiyli...
Starlinki to som jest, satelity furkające
syćkie połącenia na świecie łącące...
Cemu ino wtej kie ludzie sie bojom,
takie wiadomości w internecie stojom...
Komentarze (21)
Było czego się bać, ale na szczęście szczątki
chińskiej rakiety spadły do Oceanu Indyjskiego. Póki
co możemy odetchnąć i spokojniej spać.
Pozdrawiam :)
Piękne wersy i widocek na niebie, pozdrawiam ciepło.
Tym razem nie poleciałam galopem wszystko pojmując,
wracałam kilka razy - ale spoko dałam radę. I powiem
droga Skoruso, że niczego się nie boję - bo co ma być
to będzie.
Ładna, życiowa refleksja nad istotą naszego świata.
Pozdrawiam.
Marek
Ładnie poprowadzona refleksja... a starlinki
widziałam, piękny widok :)
Widzę że dziś na ludowo o gwiazdach. Jak zwykle
piknie:))))
W naszych czasach to my som wciaz zdziwieni i jeszcze
bedziemy bardziej, obym nie mial racji, zdrowia i
wolnosci zycze:)
z przyjemności przeczytałam
i pozdrawiam Skorusko
:)
witaj
zawsze z wielką przyjemnością czytam Twoje wiersze
gwarą zapisane
serdeczności
Coraz ciekawszy ten nasz dzisiejszy świat,
ludziskom na dodatek wielce stracha napędza.
Bardzo fajny opis pozaziemskich widoków na niebie.
Serdecznie pozdrawiam Skoruso życząc
miłego dnia :)
Przegapiłam ale wiersz świetny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Przegapiłam, no niestety.
Pozdrawiam.
WOW! Nie widziałam a wiersz fajny...
Pozdrawiam cieplutko:)
Może to i satelity, a może ufo ludki jakieś...
Pozdrawiam Cię serdecznie Skoruso :)
żałuję, że nie widziałam. Ale doskonale uwieczniłaś to
zjawisko.