Widzisz jak Cię kocham..?
Po prostu bądź...
Nie odchodź…
Spójrz jak się zmieniłam…
Już nie płacze
Wianek z uśmiechów uwiłam
Oczy nabrały blasku
Usta się czerwienią
Promienieje
Widzisz?
Nie krzyczę
Nie milczę
Szepcze…
Delikatnie
Pieszcząc słowa
Śpiewem poranka
Słyszysz?
I wtulam się mocno…
Kiedy jest mi źle…
Uciekam w Twe ramiona
I chowam się
W cieple Twego ciała
Dotykiem uspokajam Twoje dłonie…
I ustami
Nadaje czerwieni
Zapachem pobudzam zmysły
Coraz bliżej…
Czujesz?
Nie odchodź…
Widzisz jak Cię kocham?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.