a więc jesteś..
potrafiłabym znieść
tysiące uśmiechów
milion zdradliwych spojrzeń
i kilka słów..
nigdy bym nie zniosła
jednego zdania
pięknego uśmiechu
skierowanego nie do mnie..
więc za każdym razem
myślę sobie po cichu
TAK TO JA JESTEM
a wiem, że jestem..
4 lipca (godzina zbyt późna.)
Komentarze (2)
mozna ten wiersz w rozny sposob interpretowac ...ze
to zazdrosc powoduje czlowiekiem albo i milosc jednak
jakby na to nie spojzec to i tak wiersz daje do
myslenia
Wiersz daję do myślenia.. moje wrażenie ogólnie
pozytywne:)