WIECZERNIK BYŁ POCZĄTKIEM
Tutaj wszystko się zaczęło,
chleb, wino, przeistoczenie.
Tyle lat już upłynęło,
a to wielkie ma znaczenie.
W Wieczerniku razem siedli,
Jezus i jego uczniowie.
Po kawałku ryby zjedli,
czekali co do nich powie.
On w niebiosa wzrok kieruje,
ku Ojcu śle myśli swoje.
Śmierci przecież oczekuje,
na nią czeka ze spokojem.
Zdrajca także siadł przy stole:
to jest Judasz Iskariota.
Tanio sprzeda nędzną dolę,
za srebrniki - nie ze złota.
A Mistrz chlebem ich obdziela,
który stał się ciałem Pana.
Wino w krew również się zmienia,
to Komunia przekazana.
Stół co pierwszym był ołtarzem,
dał dowód Bożej miłości.
I przez tysiąclecia zdarzeń,
niesie wiarę ku wieczności.
Do nóg uczniów się pochylił,
by je obmyć, ucałować.
Przykazując by uczyli,
jak bliźniego uszanować.
Ta pamiątka pozostała,
kapłan we mszy wielbi Pana.
Niech pamięta ludzkość cała:
za nas krew Jego przelana!
Jan Siuda
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!
Komentarze (29)
ładnie i ku pamięci :-)
Po co zwady, po co spory, idź człowieku do komory,
pomódl się do Boga swego a nie wnikaj gdzie, dlaczego
..., gdyż pewności żadnej nie ma. Czy jest Bóg, czy
Boga nie ma? I nie dojdziesz końca prawdy; to dokument
kleru tajny. Ja wierzę, do mego Boga doprowadzi
ziemska droga.
Pozdrawiam jeszcze w świątecznym nastroju.
niczym na portalu katolickim, albo na oazie, czy
jakimś innym spotkaniu religijnym - dyskusja trwa.
Wesołego Alleluja:)
tiaaaa
Wesołego Alleluja! :)
januszek.k jest jak napisałem a w twoim komentarzu
podajesz wiele wersetów z Biblii dotyczących różnych
tematów i wrzucasz wszystko do jednego worka. Dlatego
nic z tego nie można zrozumieć. Nie chcę się też
wdawać w spory.
leskie
najdusia nie popełnił błędu wszystkie czynności nowego
rytu ostały wykonane jeszcze podczas obecności
Judasza,
po jego odejściu była np jeszcze modlitwa :
Ojcze, nadeszła godzina! Otocz Swego Syna chwałą, aby
Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu
przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne
wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie
wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga,
oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że
wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A
teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą
miałem u Ciebie, zanim świat powstał.
Objawiłem Imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze
świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali
słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi
dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi
powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i
prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz
uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał. Ja za nimi proszę, nie
proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, bo
są Twoimi.
Wszystko bowiem, co Moje, jest Twoje, a Twoje jest
Moje, i w nich zostałem otoczony chwałą. Już nie
jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja
idę do Ciebie. Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim
imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili
jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim
Imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z
nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się
spełniło Pismo.
Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na
świecie, aby Moją radość mieli w sobie w całej pełni.
Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich
znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie
jestem ze świata. Nie proszę, żebyś ich zabrał ze
świata, ale abyś ich ustrzegł od złego.
Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.
Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty
Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat
posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego
siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie.
Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki
ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili
jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni
stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie
posłał.
I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby
stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w
nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby
świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował
tak, jak Mnie umiłowałeś.
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze
Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę Moją,
którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem
świata.
Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja
Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał.
Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby
miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w
nich.
NAJDUSIA. Z pojedyńczych wersetów tak może wynikać jak
napisałeś i wielu tak wierzy, lecz rozważając ten
temat w kontekście wszystkich wersetów z tym
związanych wynika jak napisałem. Poprostu Żydowskie
święto Paschy zostało zamienione tej nocy na Wieczerzę
Pańską związaną przymierzem już nie z Judaistycznymi
Żydami, lecz z chrześcijanami i między innymi nawet
Maria aby się podobać Bogu przyjęła to wyznanie będąc
obecna na wylaniu Ducha w dniu pięćdziesiątnicy.
Pozdrawiam.
Kiedy mu podawał chleb, to był przy stole i to było
moją myślą!
najdusia przykro mi, ale niestety Judasza nie było
przy obchodzeniu Ostatniej Wieczerzy wyraznie
informuje o tym ew.Jana 13:26,30. Tego wieczoru Jezus
obchodził z 12 apostołami uroczystość paschalną
podczas której Jezus dał umoczony w wodzie kawałek
chleba Judaszowi i go odprawił a następnie rozpoczął
nową uroczystość zwaną Wieczerzą Pańską podczas której
łamał chleb i pił wino jedynie z uczniami, którzy przy
Nim wytrwali w pokuszeniach Łuk.22:28 zawierając nowe
przymierze 1Kor.11:25.
Re: użytkownik usunięty.
Nie popełniłem błędu, podając że Judasz był podczas
Ostatniej Wieczerzy. O tym mówi Ewangelia Św. Jana.
Jezus powiedział, że zostanie zdradzony. Na pytanie
Szymona Piotra kim jest zdrajca, Jezus rzekł:
,,To ten, dla którego umaczam kawałek chleba i podam
mu. Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał
Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty,,.
Tak więc w moim wierszu nie ma błędu.
Dziękuje za czytanie.
Pięknie.. za nas krew przelana ..
Dobra Wielkanocna refleksja :)
januszek.k księga Apokalipsy jest rzeczywiście opisana
w znakach i miała być zrozumiana na czas słuszny -
czas końca przez sług Jehowy jak zwykle i akurat
żyjemy w tym okresie Dan.12:8-10. Ja do Tych sług
należę i wiem, że akurat liczba 144tyś. nie jest
symboliczna, bo choćby kontekst na to wskazuje, choć
mogłaby być.
A za wtrącanie się nie gniewam i proszę częściej.
Pozdrawiam.
:) Faktycznie i ładnie i na czasie puenta:)