WIECZORNE MARZENIA
Cicho wieczorem,gdy miasto już śpi ,
wędrujemy w swoich
snach ,ja i Ty.
Stoję, patrzę, jak ptak
śpiewa,wiatr owiewa,
moją magnolię. Znowu
jestem sama, zamykam oczy,
wędruje po niebie ,i szukam
Ciebie. Marzenia nic nie kosztują,
One nas wciąż ujmują.
Znowu tęsknota mnie dopada ,
nawet nie zapytała, czy to
wypada, potem znowu cisza,
która przygniata, bo zaraz
koniec lata .Tak mijają dni,
miesiące, i godziny my nadal
tylko marzymy .A gdy wybije
północ na zegarze ,słodki sen,
przyniosę w darze. Utulę, jak dobra
wróżka,szepnę coś do uszka.
Będę dzisiaj Twoim snem.
Nie myśl, że jesteś sam na świecie, bo gdzieś daleko z Tobą jestem ja.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.