Z Tobą wróciło słońce
Zawisła zasłona mgły
firana smutku spływała
jak deszcz po szybach mieszkań
śpij dobrze dziewczynko-zaczekam tutaj
pod smugą cienia starego dębu
przeklinałam świat
czekając na niepewne
mała twarz uśmiechnięta
w obrazkach kolorowych wspomnień
mieniła się na przemian ze strachem
półtorej godziny jak miesiąc
bezlitośnie zwalniały zegary
aż wróciło w ramionach
kruczoczarnej kobiety
małe życie
Witaj dziewczynko -
wdzięcznością okryłam płytki oddech
szpital, 27. 09. 2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.