Wiem ,ufam ,wierzę
gdy już na mecie życia stanę
gdy sił mi zbraknie na pacierze
złożę ci Ziemio podziękowanie
za dzień i noc
za chleb i wodę
a kiedy będę cię opuszczać
gdy ciemność w jasność się przemieni
stanę na progu Pana domu
z nadzieją bycia między swemi
gdy na sen wieczny już się udam
i drzwi otworzą Aniołowie
wiem
ufam
wierzę-tam za nimi
Ty w swej jasności będziesz Boże
na Twym ramieniu głowę złożę
Komentarze (17)
Pieknie.Bardzo mi sie podoba..:)
popraw sobie wyraz DRZWI /dzrzwi/
ups łza w oku, brak słów . Pozdrawiam
Czy będzie tak pięknie?kto wie...
niech tak będzie i niech się tak stanie!!!-oby wszyscy
zdążyli się do tej podróży przygotować!!!
Pięknie,choć tak prosto piszesz.Na dodatek z taką
wiarą i tęsknotą za Bogiem,tylko pozazdrościć.
...każdy z nas ma swoje wyobrażenia o tym momencie,
gdy na drugą stronę przejdziemy i kto ma rację się
dowiemy już dopiero tam... ciekawy wiersz.
ojej... jak to na prawdę będzie - może właśnie tak -
nawet trudno sobie wyobrazić, a ty napisałaś na ten
temat wiersz... - zimno się zrobiło i straszno - to
znaczy że wiersz dobry
ja wierzę, że za tymi drzwiami będzie to czego
pragniemy, więc jeśli tego pragniesz, to wg. mnie tak
będzie:)
...zazdroszczę ludziom którzy wiedzą co zrobią za
drzwiami wieczności...
hmm.....kres ziemskiej wędrówki.Wiersz świeży w swojej
prostocie.Ładny
To drogocenna rzecz wierzyć i ufać-pozdrawiam!
Wiara i nadzieja na szczęśliwą wieczność przygotowuje
nas do śmierci
Niesamowite wyznanie...
Zostawiam plusa
jest ok
Ja zamieniłbym dwa ostatnie słowa kolejnością
dodawałoby lekkości zakończeniu :)
ale to oczywiście tylko moje zdanie
Jest niezły , Na plus