***
Cały płonę
Wciąż nienasycony
W namiętności tonę
O pomoc biję w dzwony
Przyjdź i mnie uratuj
Połóż kres niedosytowi memu
Odmową swą nie katuj
Pomóż mi człekowi spragnionemu
Z tej maluśkiej iskierki
Wznieć ogień aż do nieba
Niechaj me serce już dłużej nie cierpi
Niech ciernistych łez już więcej nie
wylewa
Nim słońce zajdzie za chmury
Nim pojawią się na niebie gwiazdy
Naszych serc rozśpiewane chóry
Wykrzyczą drogę do prawdy...
autor
Robi20
Dodano: 2007-03-13 23:17:22
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.