***
Samotny jak wiatry ponad bezkresami
Jak krople wody płynące rzekami
Łzy smutku w ciszy pijąc
Nad życiem skończonym myśli swe rozwijać
Skąd tyle goryczy, bezsensu się wzięło
Skąd tak głęboki wpływ wywarło, jakby się
uwzięło
Miłości pragnąc, ciepła i uczucia
Uśmiechu dziewczyny, dotyku, serca
kłócia
Wspólnych wieczorów, rozmów długo w nocy
Czy to tak dużo?? Jakiś limit się
przekroczy
Miliony na świecie o to co dzień pytają
I wielu odpowiedzi jak ja nie dostają.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.