***
Piszę wiersz specjalnie dla Ciebie
I tak sobie właśnie siedzę
W końcu zdjęcie dostać muszę
Przebiję każdy mur
Przejdę płomienie czarnych wrót
Wskoczę do paszczy mojego psa
Z której wyjść się da
Możesz zrzucić mnie nawet z klifu
Gdzie odbiję się bez krzyku
Choć prób wymyślisz mi miliony
Ja przetrwać muszę
I tak jadąc pociągiem jak piszę
Wymarzyć cię nie słyszę
Natura klejnot mi drogi
Gdzie wiosną zielone łąki
A latem dziewczę się czerwieni
Od deszczu złotych promieni
Żywię się wirtualnymi cyframi
I dzikimi śmieszkami
Jak płomienie krew
Wdechem rozpylonej świeżości
Woni wonnych olejków
Wracający szum zimnej stali
Spirali wielkiej hali
I tak czekając na wiosenny cud
Czy na zdjęcie zasługuje już?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.