***
ten wiersz napisałam daaawno. nawet nie pamiętam daty. był to jeden z pierwszych...
ułożę się na trawie
wchłonę powietrze najgłębiej jak mogę
oczom swym oddam niebo błękitne
a wiatr otuli mnie w swoje ramiona
wsłucham się w dzikie odgłosy przyrody
na moich oczach zakwitnie od nowa
wszystko co żyje dla mnie i dla was
i znowu poczuję się częścią natury
a gdy słońce zgaśnie
oddam się falom
deszcz zmyje ze mnie
resztki codzienności
później zasnę głęboko
bez obawy
że jutro umknie mi całe życie
dzisiaj odczuwam to dokładnie tak samo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.