...
...NaJwAżNiEjSzA jEsT nAdZiEjA oNa NiGdY nIe UmIeRa...Ja WiErZe Że SkOńCzĄ sIę PeChOwE dNi... DlA cIeBiE wIkToRq Bo To PoZwOlIłE$ nA mOmEnT uWiErZyĆ sZkOdA żE nA tAk KrÓtKo ;(...
Siedzę zamknieta w tych czterech
ścianach
Za oknem księżyc lśnii
W mej głowie tyle mysli się kłębi
A wśród nich jesteś TY
Bo Ty nadzieje mi dałeś
Że szczęście może przyjśc
Lecz jednym słowem swym
Zburzyłeś wiare mi
Złudzenia sie rozpłyneły
Do oczu naplyneły gorzkie łzy
Uśmiech zniknoł z mej buzi
Smutek zawitał na twarzy mej
Lecz jeszcze mam w sobie płomyczek
nadzieji
Że wszystkie szare dni
Na lepsze zmienia się
I będę ja szczęśliwa
Bo obok będziesz TY
...jesli sie wierzy to mozna wiele osiagnac...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.