***
Jak można znosić
pociski zawistnego losu...
kiedy człowiek oplata sznurem
szczęścia marzenia???
Jak można niweczyć to,
co człowiek buduje od lat?
Czy warto?
Nie...
bo człowiek na ziemi nie żyje po to,
aby jego uczucia nie były szarpane...
lecz...
wszystko dąży ku zagładzie
ludzkiego umysłu...
ludzkich serc...
może lepiej zasnąć...
by obudzić się w odwiecznej odchłani...
tak dla okrzepienia duszy...
dziwne te dzisiejsze losy,
gdy człowiek nie zna tego...
co nastanie jutro...
może świat już nikły...
warto nad tym pomyśleć,
gdy jeszcze trochę czasu zostało...
gdy resztki tchu zostaje
na tą ostatnią godzinę istnienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.