P R Z E T A R G
Pewien biznesmen pracą znudzony,
ogłosił przetarg na wybór żony.
Papiery składać kazał w swym biurze
a wadium żądał wpłacać w naturze.
Panny w kolejce się ustawiły
i swoje wadium szybko
„wpłaciły”.
Gdy nad wyborem się zastanawiał,
wtem wpada żona…..co ty wyprawiasz
!?
Dziewczyny oczy wybałuszyły
i o zwrot wadium wnet poprosiły.
No…! zwracaj babkom, to co
dostałeś.
I mnie też oddaj, co zaniedbałeś.
Chłopina, rad nie rad, zaczął oddawać,
lecz przy ostatniej spotkał go zawał.
Teraz, gdy życie wisi na włosku,
dochodzi wreszcie do tego wniosku :
Każdy chorobą będzie dotknięty,
kiedy w przetargach robi przekręty.!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.