***
Wśród bezkresu zachwytu
Na okręcie z marzeń
Płynę śmiało do szczytu
Najwspanialszych zdarzeń
Mijam nieczułe obszary
Bez uśmiechu krainy
Dążąc do słodkiej czary
Ust Twoich maliny
Płynąc tak w nicości
Wyciągam ramiona
Szukam Twej miłości
Twym lodem zraniona
autor
mahalkata
Dodano: 2004-10-20 07:21:23
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.