Całkiem zwyczajnie...
Całkiem zwyczajnie pukasz
Pytasz czy jestem -
Całkiem zwyczajnie...
Wchodzisz i mówisz -
Całkiem zwyczajnie...
Że kochasz.
Potem całkiem zwyczajnie
Zamykasz drzwi od zewnątrz
A ja...
Całkiem zwyczajnie ...
Nie wiem co się stało -
A przecież całkiem zwyczajnie...
Na Twa miłość czekałam.
" już za późno..."
autor
mahalkata
Dodano: 2004-10-21 07:29:55
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.