***
Przyszłaś pod oczy nagle
Jakby gołąb zleciał na latarnie
w bladym blasku księżyca
Mieliśmy małych rzeczy wiele
Szumiące oddechy i gwiaździste oczy
Zapach słonych ciał też.
Tutaj gdzie kończą się słowa
Czekam na gołębia
Pod latarnią.
autor
Nibyktoś
Dodano: 2005-09-10 11:05:53
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.