Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***

uwielbiam,
kiedy idąc
zacienioną, pustą alejką
wiatr rozwiewa moje
dopiero co ułożone
kasztanowe włosy

a ja
pewnym krokiem
mijam cuchnące bagno zepsucia
i fałszywego szczęścia
idę dalej
bez najmniejszego żalu
nie oglądam się za siebie

zachodzące słońce ogrzewa moją jasną twarz
czuję lekkość wiatru i nadchodzący zmierzch
idę przed siebie
na spotkanie z przyszłością...

Dodano: 2010-09-04 17:12:49
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

mariat mariat

Jestem ciekawa czemu dość często stosujesz dwa
wydłużone wersy? Czy mają coś wyróżnić?
zaakcentować? Ja osobiście nie lubię zaimków i tutaj
chcę wykreślić "moją" w 4 wersie od dołu, ale wiem, że
autorka ze mną się nie zgodzi, więc może chociaż
zamienić ten wyraz na "mi", po czym wers by brzmiał
"zachodzące słońce ogrzewa mi jasną twarz". Poza tym
czy wielokropek na końcu jest uzasadniony?
Ale to tylko moje zdanie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »