...
Wiatr przeznaczenia
smaga ścieżki mego losu.
Nie pyta o rany niezabliźnione,
o rozdarte serce..,
ciernistym cierpieniem obleczone.
Ciągły żal i ból,
wypełniający me jestestwo po brzegi.
Czuję jego przesyt,
ulewający się z mego ciała..,
Nadchodzi ogarniająca radość,
z uwolnienia ciągłego cierpienia.
Balsam miłości,
wypełnia mnie teraz w całości.
autor
Atnaloy
Dodano: 2012-08-11 08:09:32
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
dobrze że jest radość i miłośc
podoba mi się ten wiersz:)
pozdrawiam:)
Wiersz ma spory potencjał emocji.Co do formy to
powiedziała bym,że troszke za mało dopracowana( ale to
tylko moje zdanie):)
"Balsam miłości,
wypełnia mnie teraz w całości"Niech wiec taki stan
ducha trwa wiecznie:)Pozdrawiam:)