***
Uciekłeś.
Zostawiając po sobie pustą ciszę
pełną myśli nie o Tobie.
Odszedłeś.
Biorąc ze sobą wszystkie moje łzy,
które nie po Tobie zalśniły na policzku.
Zostawiłeś.
Zabierając cząstkę mnie...
i dając mi nowe życie.
Tęskniłam.
Myśląc, że świat się zawalił -
przez dwa dni.
Marzyłam o Tobie.
Z uczuciem, przyjaźnią, a potem nienawiścią
-
przez tydzień.
Zapełniłam pustkę.
Myślami o niczym.
Chodzę, śpię, nadal żyję.
Jedynie uwierzyłam, że nie ma miłości.
Ale świat się nie skończył.
Jeszcze nie...
Komentarze (3)
Egzaltacja nastolatki, poezji nie ma.
otrzyj łzy i pomyśl tak: ten drań nie był Ciebie wart
głosik za czystość emocji..pozdrawiam cieplutko