wiersz
Zmory lat minionych nie okrzesany czas
Beztroskość ciemny pokój maleńkie okno
Zakamarki krawędzi kanty okręgów
I twojej twarzy eliptyczne zarysy w mej
pamięci
Kwadratura słońca trójkątność księżyca
Dzieci bawiące się na ulicy ostatni łyk
ambrozji
Krzycząca cisza i hałaśliwy spokój
bezkształt foremny
Szarość kolorowa i te Zycie smutne śmierć
wesoła
autor
dj.pcp
Dodano: 2016-05-27 09:51:00
Ten wiersz przeczytano 668 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Najbardziej dotknęła mnie śmierć wesoła.
Podobają mi się niektóre przeciwstawności w
wyrażeniach. Ostatni wers czytam (tylko mbsz - nie
znam się - przepraszam):
"szarość w odcieniach kolorowa,
po życiu smutnym - śmierć radosna"
Wszystko nie tak i na opak, ale czasami tak właśnie
wygląda to życie. W słowie 'życie' uciekła kropeczka.
Serdeczności
życie smutne śmierć wesoła - zaskakujesz.