(...)
Kiedyś poczujesz tak wielka siłe
zniewalająca Cię od środka i będziesz już
wiedział.
Miałeś znaleźć się własnie tu, właśnie
teraz, nie wcześniej, nie później.
Z tym co masz, nie bez tego czego
najbardziej pragniesz, bo to jest tutaj.
Przyszło. Do Ciebie. Przychodzi do wielu.
Jedni niszczą to, bo boja się piękna, inni
dbają, by piekno rozkwitało codziennie.
Pragnąc tego, ale nie myślac o tym
znajdujesz to w najmiej oczekiwanym
momencie,
bo przychodzi... samo, uderza jak pioruń...
i już nie żyjesz.
A potem się rodzisz, albo nie chcąc się
rodzić nie żyjesz dalej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.