K o s t k a
Poukładane
jak klocki z dziecinnych lat
tworzą szkic obrazu
skomponowany w całość
tylko ja w tej układance
jestem niewiele znaczącym pionkiem
na szachownicy życia
małym szarym kółkiem
w trybach maszyny czasu
zwykłą istotą zagubioną w tłumie
nie oceniaj proszę zbyt surowo
jeśli wykonałem nieprawidłowy ruch
lub postąpiłem niewłaściwie
poprawie swoje naganne zachowanie
jestem tylko człowiekiem
uczącym się każdego dnia
prawidłowości życia
poprawiam popełnione błędy
a w długie koszmarne noce
rozmawiam z sumieniem
słuchając jego głosu i pouczeń
tak trudno
jest dźwigać własny ciężar
chcąc pokonać słabości
dążyć do doskonałości
aby stać się kostką
dopasowaną prawidłowo
do całości.
24.05.2004.
Komentarze (16)
przepiękny wiersz, napisany przez wrażliwego
człowieka. :))
dla mnie w tym wierszu jest o wielkiej skromności
autora....świadomego własnych ułomności, ale chcącego
naprawiać....
Ale ten Ruben jest marudny...
refleksyjny,pytanie tylko ile tych sumień istnieje ?
"Wiersz z górnej półki ? "Izabela0906? Czy czytalas
wiersze z gornej polki? Chyba nie jezeli ten wiersz
tak oceniasz. VK napisal rzeczowo. Moze Karolu
poprawiasz w zyciu popelnione bledy ale na pewno nie w
pisaniu wierszy. Czy przeczytales chociaz raz to co
napisales? Mysle, ze nie! Ten wiersz jest chaotyczny,
przegadany, napisany strasznym stylem, zlepek zdan,
mysli."tak ciężko i tak trudno
jest dźwigać własny ciężar" jak mozna dzwigac wlasny
ciezar gdzie tu logika? "a w długie koszmarne noce
rozmawiam z sumieniem
słuchając jego głosu i pouczeń" wczoraj Pani dr.
Ponikarska napisala u Bazyliszka o schizofreni
...widze, ze i kazap slyszy glosy.
Wiersz z górnej półki. Zostaje zdecydowanie na dłuzej
w pamięci.
komentarz V. K. cenny i grzeczny - to mi się podoba:)
zajrzę po poprawkach...
Tylko życzyć wstawienia tej kostki we właściwe pole i
już będzie dobrze,tak to wygląda jak rachunek
sumienia,ale to często nam wszystkim jest potrzebne i
bym sam sobie takiego wiersza nie wstydził się
napisać,a ponieważ to jest Twój wiersz to
zadedykuję:pozostań takim jak jesteś,a wiersz w
całości świetny...powodzenia
Całe życie się uczymy, tylko głupiec powie, że wie
wszystko, mądry człowiek zajrzy do książki :)
dobrze zauważyłeś Karolu -jesteśmy całością
byłoby w życiu lżej jak każdy by to wiedział
szkoda nocy na rozmowy, przemyślenia...niestety tak
jest u większości z nas...machina czasu mogłaby się
zaciąć i zatrzymać tylko to co dobre
To wielka sztuka rozmawiać ze sobą.. sumienie... i
każdy z nas gdyby najpierw zaczął od siebie, może
byłoby mniej zbędnych ran...
Wiersz refleksyjny, pełen zadumy.. oraz pouczający.
Gratuluję.
Pokonać słabość, dążyć do doskonałości dopasować się
do świata otaczającego nas nie jest łatwo . Wiersz
pozwala na zastanowienie się jacy jesteśmy :)
Bardzo ładny wiersz, czytałem dwukrotnie.
Trzeba rozmawiać z sumieniem, poddawać się
samokrytyce, poprawiać błędy. Będzie dopasowana
kostka.
Ona już istnieje.
Serdecznie pozdrawiam.
To prawda, że jesteśmy malusieńkim trybikiem w
ogromnej machinie czasu. dźwigającym swoje słabości na
drodze do doskonałości, której nigdy nie osiągamy.