***
I stało się
Co miało się stać
Znów samotna Twa twarz
W oddali innego miasta
Spogląda
Na wspomnienia
Upadam
Jak nigdy
Gdy los Twój
Tak bliski mojemu
Pogardza szczęściem
Codziennym
Powstanę
Gdy tylko przywitasz
Powrotem swym
Miasto moje
Tonące we łzach
Dla M... by znów wróciła do zdrowia...
autor
zika85
Dodano: 2007-01-26 16:00:22
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.