Będzie lepiej
Czasem sobie myślę, że zwariowałam
Że całą siebie już bez reszty Ci oddałam
Że serce swoje na stos zapomnienia Twego
rzuciłam
I może lepiej, że tak uczyniłam
Nie będę
Czuła
Tęskniła
Cierpiała
Za tym co było
Jak do dziś
Bezustannie płakała
Tak – spalisz mnie
Wrzucisz na rozpałkę do stosu Twoich
zdobyczy
Zostanie Ci węgielek wypalony
Tak będzie lepiej –
Zniknę z moją do Ciebie miłością...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.