D o n o s
Kameleonem przyglądam się światu
liżąc pamiątki błędów w wychowaniu
i chociaż wdzięczność mam w firmowym
znaku,
słyszę najczęściej: "ty perfidny
draniu".
Moje są kłamstwa, grzeszki zatajone,
spirala zemsty, salwy nienawiści,
zaczarowania, nad głupotą fochy
i dzika radość gdy klątwa się ziści.
Filtruję pamięć przeszłej paranoi
w bojach bezecnych z ludzką
ułomnością
i wciąż wychodzi, że każdy jest
podły,
chociaż chce śpiewać w duecie z
miłością.
Komentarze (18)
Zawiłe nasze dusze, pokrętne ścieżki życia, ale w tym
sens, by chcieć je prostować. Pozdrowienia
Ponoć już Błażej Paskal wyraził takie zdanie,
że człowiek to już nie bydlę lecz jeszcze nie anioł.
Coś jest na rzeczy, jak pokazują liczne artefakty, iż
w przeszłości anioły utrzymywały z ludźmi bardzo
bliskie kontakty. Szczególnie na powaby pań były
zajadłe, te anioły mocno chutliwe, że aż stały się
upadłe.
Wszyscy mamy jakies tam grzeszki....ale mysle,ze w
kazdym czlowieku jest tez i dobro.
Mniej lub bardziej ukryte ale jest i sie potrafi w
najbardziej nieraz nieoczekiwanym momencie
ujawnic. Pozdrawiam.