Wiersz czterysta pięćdziesiąty...
Do swojego życia zapraszam
dobry humor i was dobrzy ludzie
byśmy się nigdy nie smucili.
A mój nos
ciągle wilgotny od woni
którymi pachną miłości twoje światy.
Zobacz życie tańczy
gdy ludzie miłość rozdają
więc już czas
wytańczyć tango miłości.
I czy nie znając miłości
człowiek będzie szczęśliwy?
A jeśli wiara
odbiera nadzieję
to musi to być słaba wiara
a jeśli nadzieja
nie ufa miłości
to jak kochać
a jeśli nadzieja
straci wiarę
to w co wierzyć.
Komentarze (11)
pozdrawiam z uśmiechem :)+
Bardzo dobrze, że zapraszasz. Pewnie wielu skorzysta z
zaproszenia :)
Miłość jest sensem i motorem życia Kiedy traci się
wiarę zostaje jeszcze nadzieja Kiedy nadzieja umiera
hmm Wiec bądź optymistami Kochajmy wierzmy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zapraszaj, zapraszaj, dobry dzień z pogodnych myśli
się czyni.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz pełen optymizmu. Pozdrawiam serdecznie
Przede wszystkim wierzyć w optymizm bo on jest silą
napędowa.
Pozdrawiam :)
No wlasnie, w co? (wierzyc)
Pozdrawiam:)
życie tańczy
gdy ludzie miłość rozdają- to zdanie zabieram.
I właśnie życie przeważającej części
ludzkości składa się z tych wątpliwości, dlatego jest
jak jest.
- bez wiary ani rusz... Pozdrawiam neplicie.
Znakomite rozważania filozoficzne.
Jeśli nadzieja straci wiarę, to robi się
beznadziejnie. :)
Pozdrawiam serdecznie.