Wierszokleta
Daleko mi do Mickiewicza,
który z łatwością rymy tworzył,
lecz mnie poezja też zachwyca,
więc pragnę, by mój wierszyk ożył.
By proste rymy z Częstochowy
jakąś historię powiedziały,
a wasze zacne, mądre głowy
czytając to, się uśmiechały.
Drugą Wisławą nie zostanę,
być może inne mam zalety,
a moje wiersze ukochane
dają mi tytuł wierszoklety.
Dodano: 2016-09-17 16:41:11
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Rewelka, taka świadomość bycia poetą, wiersz
śliczny.
Co nie oznacza,żeby nie starać się rozwijać...
Pozdro.
Czekam na Twój kolejny wiersz,
bowiem ten wesoły i dowcipny
uważam za preludium do dalszej
twórczości.
Miłego wieczoru:}
No i uśmiechnęły się zacne,mądre
głowy, na pewno:))
Pozdrawiam
Bądźmy sobą i nie podrabiajmy kogokolwiek bo to nie
ładnie i szkodzi na zdrowie :)
wierszyk :)*
no i gitara :)) rzeczywiście wesoły wierszy -
pozdrawiam.
Jestem na Tak! Pozdrawiam.
Nie ważne tytuły,
bez znaczenia rymy
czy też ich brak
ważniejsze aby
poprzez pisanie
barwami rozkwitał nasz świat. Serdeczności.
Ciekawie Dla mnie może być i Częstochowa, aby treść
byłe mądra i szałowa. Pozdrawiam
masz szansę być lepszą nawet od Wisławy
nasza noblistka wyjątkowo mało napisała w swoim
dorobku
z przymrużeniem oczka;-), fajne:)
Ciekawie, z zamysłem do uśmiechu - lubię tak, strofy
przemawiają same i humor poprawiają. Jestem na tak -
ale zacną głową się nie czuję..... Fajnie napisane -
pozdrawiam serdecznie :) wszystkiego najlepszego :)