Wierzba i wrony
Dla bliźniaczek
Na smutnej wierzbie , co wcale nie płacze
siedzą dwie wrony każda inaczej , pióra
swe stroszą , dziób u nich ostry , mógłbyś
powiedzieć co to za siostry
Jeszcze chwileczkę , jeden momencik i
zaraz zaczną żwawiej się kręcić , łepek
przekręci to jedna , to druga , oczkami
łypnie czarna papuga , wszędzie już słychać
kra , kra wrony wołanie
a ja się głowię, kiedy ich taniec na
wierzbie ustanie
abyśmy zawsze się kochali
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.