Więzienne wspomnienia część IV
Byka brykarza blikowanego,
bardzo blisko bałachali,
bomba, boj burasbunkierem bawił,
bieda będzie, brewiarza braki.
Z więzienia w Wołowie złodzieja aut,
bardzo blisko siebie trzymali.
Po przyspieszonym wyroku,
w izolatce pod strachem siedział.
Bieda będzie,brak praw kodeksu karnego w
zakładach karnych.
autor
Remi S
Dodano: 2017-09-02 17:38:45
Ten wiersz przeczytano 725 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Napisałem teraz dwie ostatnie strofy wiersza
więziennego na ź i ż, ale tylko pierwsze słowa są na
tą literę, bo grypsera jest bardzo uboga w te słowa.
To będzie zakończenie abecedariusza z tautogramów :)
Miłej nocy Grażynko, cudownych snufff :))) Też
uciekam, bo pobudka o 7, lecę na grzyby, jest wysyp
maślaków i prawdziwków :)))
Aleś sobie karkołomne zadanie wymyślił:)
Dobrze Tobie ono wychodzi,
ale fakt, że ta więzienna gwara nie każdemu musi
"pasić".
Pozdrawiam, miałam wcześniej wpaść, ale się z czasem
nie wyrabiam, a będzie go jeszcze mniej, niestety:)
Dzięki raz jeszcze Amorku :)))
Norbert zajrzyj w wiersze Fjut, Ruchanki, i Ruchanki
zez fjutem :)))
Wpisz jeden z tych tytułów w wyszukiwarkę :)
Ciekawe te dalsze wspomnienia i super, że coś mądrego
udało mi się zaproponować.
Romeczko, czasami też warto wiedzieć, jak to jest po
tamtej stronie :) Założyłem się z Wiktorem o wiskacza,
że napiszę cały abecedariusz z tautogramów grypserą w
jeden miesiąc i mam zamiar wygrać zakład :))) Miłej
nocki Ci życzę.
Rodzina mego ojca pochodzi z Kaszub. Języka
kaszubskiego raczej nie znam. Ojca widziałem 3 razy.
Poznałem go dopiero w wieku 22 lat. Jakieś kaszubskie
geny we mnie siedzą... Pisz dalej, zobaczymy co z
tego wyjdzie... Pozdrawiam. Życzę fajnej nocy....
Może i masz dobry pomysł Remiku, ale nie "pasi" mnie
taka więzienna gwara:-( Tamten świat niech żyje swoim
życiem i swoją gwarą. Takie jest moje i tylko moje
zdanie...Serdeczności przesyłam:-)
Ci-sza, nie zauważyłaś, że to jest tylko kolejna część
do abecedariusza z tautogramów??? Przesłanie wiersza
będzie na koniec.
Zenku 66, ja do wczorajszego dnia też ich nie znałem
:))
Anula napisałem wcześniej trzy wiersze używając kilka
słów kaszubskich, bardzo fajny język :))) Pozdrawiam
:)
Miłego dnia Ci życzę, ale nie należy obrażać autora
wierszy insynuując, że siedział i dlatego zna ten
więzienny język, miłego wieczoru Ci życzę:) Wiersz
jest zlepkiem słów dla kogoś, który nie rozumie tego
slangu.
zebym byla dobrze zrozumiana: tautogramy to bardzo
dobre ćwiczenie, ale muszą mieć równiez przesłanie.
Remi:))
moi przewodnicy po zaułkach poezji, tak by rzekli:
"Nie pisz Halinko już tautogramów
i zabroń poetom klękać":)))
Tautogramy pisałam jakies dwa lata temu, jako
cwiczenie. Bardzo dobre, zresztą. W formie miedzy
innymi wiersza sylabicznego, rownież
trzynastozgłoskowca. Zaden nie został opublikowany,
gdyż traktowałam je jako ćwiczenie.
Tautogram, aby był wierszem musi cos przekazywać, miec
przesłanie. U Ciebie tego nie widzę. Po prostu zlepek
słów na tę samą literkę, ktory NIC nie wnosi, nie
zatrzymuje, nie daje do myslenia. Dlatego to NUE JEST
wiersz.
Zaś wyzwania nie podejme, bo zwyczajnie szkoda mi
czasu, wolę skonczyć czytać Lekcję Literatury ze
Stanisławem Lemem, odnoszącą się do poezji Leśmiana
lub zgłębić analitycznie wiersz Podwaliny Staffa, bo
akurat tym się zajmuję lub też przygotowac dokładniej
spotkanie poetyckie. Mam mnóstwo zajęć około poezji,
więc i na beju bywam z doskoku. A nawet gdybym ich nie
miała, szkoda by mi było czasu na takie wyzwania. Wolę
inne, np. dobrą poezję poczytać. Ostatnio to Herbert,
którego odkrywam i zaczynam rozumieć.
Miłego dnia.