Wilczyca, łania, czy człowiek?
Relacje DM Odsłona XVIII/1 „Wilczyca, łania, czy człowiek?”
filigranowa a przez to stosunkowo piękna
leży w trawie na leśnej polanie
cóż z tego że mądra wymarzona
jutro będzie nie tylko przy nim
za dzika na wyłączność
idiotka miałaby wszystko
z małym wyjątkiem
wolności za parkanem gdzie Diany
na dzikość go nie stać
konto wiary w siebie zbyt puste
jednak wystarczy na udomowioną
tresowaną tańszą mniej zawodną
dziką wyklnie za brak uległości
zakaże sobie z nią kontaktu
i marzeń wilgotnych w wannie
cóż ... szuka dalej
Komentarze (6)
łania to łakomy kąsek dla myśliwego :)
Ależ oczywiście, że Człowiek, który, jak każdy, stąpa
po kruchym szkle życia strzegąc granic dobra i
wolności .Czytuję sobie twoje filozofowanie, a ten
wiersz jest, moim zdaniem, blizej poezji, czyli
rozwój.
przed snem właśnie mi Kolegi trzeba było yyyyy znaczy
poezji tejże... "konto wiary w siebie zbyt puste" a
można by było ego lekko podkarmić i był by happy end,
a tak cóż samo życie i marzenia.No co ja tu mam pisać
świetny wiersz. Nowo rocznie już pozdrawiam:)))
...ciekawe porównanie...wpleciona w życie natura i
nieposkromniona dzikość nie zawsze się podoba...wiersz
budzi wyobraźnię...pozdrawiam :)
Mądry i szczególny to wiersz. Lubie takie
dywagacje>+
Ciekawe rezonowanie bo tego nijak ugryźć ani kupić gdy
dzikość przyciąga Natura własna wybierze najpiękniej
Dylemat przedstawiony zdroworozsądkowo i ciekawe co
zwycięży a może nawet oswoi Ciekawe przemyślenia a
życie i tak pisze swoje scenariusze niespodziewane
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wnikliwe komentarze
pod moimi wierszami Wyrazy szacunku:)