Wilgotnym tchnieniem namiętności.
Długi wiersz napisany z sercem i z MIłością Proszę przeczytać do końca.
Wilgotnym tchnieniem natchnieniem
Obejmuje i zawsze obejmować chcę
Twe… zupełnie nagie ciało!!!
A blask naszej namiętności
Jest niczym
Wilgotne tchnienie namiętności.
Tyś… jest chorą Miłością
zniewolona
I niczym ten niby erotyk napalona!!!
Ty… zupełnie naga jesteś
I przykryta liściem mych słów.
Ty… ma ukochana jesteś
Kobietą z mych snów
A ja przy Tobie… znów
Będę przeżywał smutku i tęsknoty nuff.
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Me wyznanie jako Twego…
Domniemanego kochanka!!!
Są niczym
Wilgotne tchnienie namiętności
A namiętność ta jest dzika
A ja dzięki Tobie…
Wiem, że z Miłości, dla Miłości
I w Miłości kochać będę
Inną pupę!!!
Jeśli chcesz pokochaj się ze mną
Chociaż jeszcze raz
I wilgotnym tchnieniem namiętności
Wypowiedz swe ulubione słowa wolności.
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Moje ciało Twego… ciała pragnie
A Ty… dla mnie cała naga
Bierz spermę na… smaka!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Moja dusza Twej duszy chce!!!
Zaś Twoje… włosy chwilami
Psują to, co jest między nami,
Gdyż kołyszą się w przeciwny rytm
Do rytmu naszych serc, naszych dusz
I naszych zarówno członków jak i
dziur!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Każdego dnia o poranku
Ty… bezwstydna, zupełnie
bezwstydnie
Wychodzisz naga z mego łóżka
I idziesz tam, gdzie jest studnia
I się nad nią nachylasz,
Swą ponętną pupcię wypinasz.
I mówisz do mnie Łukasz
Weź mnie teraz tu…
I poczuj jak mnie zapinasz!!!
A ja czuję wtedy,
Że znów jesteś moja
I wilgotnym tchnieniem namiętności
Dla chwil złości sąsiada…
Twa…
Pupcia na mego członka siada!!!
Robi sobie raj na ziemi
Tuż obok głębokiej studni!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Zawsze nie mamy siebie dosyć,
Dlatego swe uczucia raz po raz
Nawzajem z wielkim jajem sobie
podsycamy.
I upojnymi chwilami się nasycamy.
Super jest jak się bzykamy
My przecież lubimy wszelkie namiętności
żywioły!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
I różowawym tchnieniem… odkrywamy swe
pragnienia
Dążące do spełnienia i do ciągłego
nasycania.
Po prostu do bzykania.
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Szukamy wschody i zachody
Adrenaliny, którą dajemy sobie w nie jedną
noc!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Pobudzasz wszelkie me zmysły
A me ręce by się w Ciebie… jak penis
cisły!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Odkrywamy żywy sen
W szumiącej leśnej ciszy!!!
Nas zawsze i wszędzie chwila namiętności
cieszy.
Ona i on, czyli my to znaczy już dawno
spełnione sny.
Miłość to kwiat żyjący sezonowo
A sezon tak długo trwa
Jak długo jest chwila do bzykania!!!
Miłość niczym szafa grająca
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Wyciągając obolałe kości
W stronę rozgorączkowanego Słońca!!!
Wilgotnym tchnieniem namiętności
Odkrywamy źródło,
Które żyje u źródeł naszych pragnień!!!
Piszę długo i obszernie
Jednakże piszę sercem i z sercem
W prawdziwej Miłości.
Przynajmniej tak mi się wydaje,
Że wilgotnym tchnieniem namiętności
Dotykam chwil Miłości.
Powoli kończę ten niby wiersz
A Ty… kochany czytelniku
Jak chcesz to się ciesz
A jak nie to na kolejny jutro
czekaj…
A pomyśleć, że to wszystko zaczęło się tak
niewinnie
Wilgotnym tchnieniem namiętności!!!
Jednakże na deser dodam jeszcze,
Że owocowa erotyka
Zdobywa szturmem moje zmysły
Niczym dziwna właścicielka mokrych
piersi!!!
Komentarze (1)
Bardzo dobry wiersz. Każdy wers starannie dopracowany.
Wiersz czyta się z zaciekawieniem.Wiersz pełen ekstazy
i namiętności. Pobudza wyobraźnię.