Winda do Twojego serca
Zasnij obok mnie,ale prosze nie przytulaj
sie...
Twoje sny moga przeniknac we mnie...
Nie chce byc wariatem...nawet w snach...
Jutro przestaniesz sie juz bac...bo
wybiegne na spotkanie z
przeznaczeniem...
Jade...zadecydowalem...
Zamowilem juz winde...w glab Twojego
ciala...
Uzbrojony pojade....
Chce zostav Twoim bochaterem...,bys mogla
chocby raz spojrzec w moje oczy...
...nie bojac sie lez...
autor
jaszczur
Dodano: 2006-12-17 11:42:04
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.