Wiosenne Porządki
Szafa od rana już jęczy że nadmiar ubrań ją męczy, okna błagają o umycie który już raz to nie licze, dywan żałośnie płacze bo roztocze po nim skacze, półki groźnym okiem łypią podobno od kurzu ledwo zipią.. A ja już dość mam tego lamentowania jutro- zabiore się do sprzątania!
autor
Iga*SENSI
Dodano: 2012-03-15 22:34:04
Ten wiersz przeczytano 1655 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.