Wiosna
wierszyk z mojego pamiętniczka ;)
Spod kołdry wdzięcznie wyszła
Uśmiecha się do ciebie
Krokusami cię wita
I białym przebiśnigiem
Ciepłe wiatru podmuchy
W optymizmie skąpane
Poznikały kożuchy
Rozpoczęte sprzątanie
Poruszenie w krzewinie
Ptaki się ożywiły
Obwieszczają kwileniem
Ktόry ktόremu jest miły
Już biedronka w kropeczkach
Ze snu się obudziła
I pszczoła do krokusa
Z muzyką podążyła
Promień słońca znόw wcześniej
Dzień zaczyna radośnie
Wszystko wokόł bezsprzecznie
Zakochane jest w wiośnie.
Dziękuję za przeczytanie :-)
Komentarze (5)
Ano bezsprzecznie... jak już biedronka się obudziła :)
na wiosnę trzeba zakochać się koniecznie, choćby w
niej samej :-)
ciepło i wiosennie u Ciebie :)
Drugi wers - sięęęę, a reszta milutka jak
rozkwitające w słońcu kwiatuszki. I te pospolite też.
Ladnie opisana wiosna,jest mala literowka ale czyta
sie fajnie.