Wiosna
Delikatnie pieszcząc pierwsze pąki liści
spija nektar chwili rosą posrebrzaną
w sukience ubranej zielenią nadziei
całuje namiętnie rozkwitłe dywany
W tafli lustra wody przegląda się
skrycie
łapiąc łzy radości słonkiem malowane
tańczy z wiatrem w polu niczym baletnica
w sadzie wyciszona kołysze drzewami
Pachnie świeżą ziemią skibą przeoraną
mamiąc ludzkie zmysły obietnicą chleba
a jej moc i piękno niczym nie zmącone
zostaną na duszy kawałeczkiem nieba
Komentarze (8)
Piękny i zmysłowwy.Wiosną trąci...
Zrobiło się delikatnie, złociście po prostu wiosennie
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiosna, a ostatnio taka kapryśna :)
Piękny i bardzo optymistyczny, wiosenny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie zmetaforyzowany.
Pozdrawiam:)
Ale pięknie i poetycko o wiośnie... pozdrawiam :)
Tak byc moze...
wiosna zachwyca, pachnie i barwi kolorami