Wiślana odyseja
Zabrałaś z nieba sierpniowe gwiazdy,
lśnią i kołyszą się w ciemnej toni,
i ja przysiądę na wiślanej fali,
by wyśpiewać i wypłakać się do woli.
Z twego to nurtu czerpałam radość,
fleszem urodę sławiłam,
a ty pozwalasz mi wodnym piórem,
kreślić wiślane przygody.
Kiedy przyjdzie ta cicha senność,
razem popłyniemy daleko...
wyzbieramy sierpniowe gwiazdy,
nurzając stopy w księżycu.
autor
Jutta
Dodano: 2009-08-19 00:11:29
Ten wiersz przeczytano 659 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wisła zawsze jest godna wiersza-podoba mi się
przyjemny tekst (zamiast "z twego to nurtu" dałbym z
twojego nurtu) - pozdrawiam :)
Mnie wystarczy ostatni wers:) Ładnie, przyjemnie.
Pozdrawiam.