Witaj w naszym domu
wrażliwą muska skórę
palcem dotyka serca
chwyta niewinne myśli
zwinnie ubrane w spokój
zaczyna widzieć jasno
stąpając boso
przez własne słabości
autor
kamykow
Dodano: 2013-09-12 20:44:09
Ten wiersz przeczytano 2280 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
jak radośnie, z pięknym ciepłym tytułem; zdrówka dla
całej rodzinki;)
Marku już???
nowe życie nowy rozdział pozdrawiam
Bardzo ładnie o narodzinach :) Pozdrawiam ciepło
Gratulacje! Pozdrowienia
Dokładnie art. Cieszę się, że udało mi się dobrze
podłożyć przekaz. Pozdrawiam.
Myślę,ze żywa powieść, to narodziny dziecka.
:)
Zgadłaś graynano. Pozdrawiam. Piękny wiersz eremi3.
a powieść o tym, co boli
co skrzypi i co uwiera
gdzieś na dnie duszy świergoli
głos truciciela
nie wiem czy dobrze odebrałam przesłanie, myślę że to
jest powitanie nowego życia, ładny wiersz, pozdrawiam
cieplutko