Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wizyta

Śmierć przyszła do mnie
o szesnastej we wtorek,
jak powiedziała, na rekonesans.
Nie wiem dlaczego, ale przybrała
postać wielkiej ropuchy.
Mimo jaskrawego makijażu
i różanych, tanich perfum,
pachniała bagnem i szuwarami.
Jej żeńska płeć była niewątpliwa,
nawet wydawało mi się,
że uważa siebie za atrakcyjną.
W wybałuszonych ślepiach
dostrzegłem drwinę, gdy oznajmiła,
że pora omówić szczegóły zgonu.
Wiedziałem, że bardzo niewiele
mogę negocjować, więc prosiłem
by nie za bardzo bolało i jeszcze,
by mógł dokończyć kilka spraw.
Spojrzała w bok, jakby nie dosłyszała,
a wychodząc, zostawiła błotny ślad.
W żadnym stopniu nie przypominała
tej czystej istoty z pism Platona,
Sartre’a czy Tomasza z Akwinu,
które czytałem w młodości,
a których bym nie czytał,
gdyby nie Ona.






Dodano: 2023-12-14 07:05:03
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Mily Mily

Dla ludzi zbawionych, śmierć nie ma tak dramatycznego,
budzącego paniczny strach znaczenia.
Ale z pięknem się rzeczywiście nie kojarzy.
Pozdrawiam Kornelu :)

Kornel Passer Kornel Passer

Twoja wierszowana śmierć jastrzu jest zdecydowanie
bardziej sympatyczna od mojej, a na dodatek ubrana w
lekką i zgrabną formę. Pozdrawiam.

jastrz jastrz


Odwiedziny

Dziś w nocy śmierć mnie odwiedziła,
Serdecznie mnie ucałowała,
Potem wyjęła serce z ciała
I długo w ręku je ważyła

I rzekła mi: „Na barki twoje
Można niejeden ciężar złożyć.
Musisz w kłopotach, troskach pożyć,
Zanim skosztujesz ulgi mojej.”

„Dobrze – odrzekłem na te słowa –
Zatem na ciebie będę czekał.”
Wstała, odeszła gdzieś daleko...

Czy mam się cieszyć, czy żałować?


Kornel Passer Kornel Passer

Dziękuje Wam za komentarze. Taki wiersz o brzydkiej i
przykrej śmierci prawdziwej i jej siostrze, czyli
śmierci jako czystej figury z pism teologicznych i
filozoficznych. Pozdrawiam serdecznie.

Mgiełka028 Mgiełka028

Śmierć zawsze jest niemile widziana i może dlatego
jest brzydka. Pozdrawiam ciepło :)

Marek Żak Marek Żak

Była kilka razy blisko, ale widać nie był to jeszcze
czas wspólnej podróży i odeszła bez słowa. Pozdrawiam

anna anna

śmierć wszystkiego (moim zdaniem) jest brzydka: drzew,
ludzi, zwierząt, kwiatów. Może tylko śmierć gwiazd
jest spektakularna.

Agrafka Agrafka

Taka może śmierć gorszego sortu, to dobrze - z nią
dało się coś wynegocjować.
:-)

sturecki sturecki

Zaskakująca i ciekawa wizja spotkania ze śmiercią,
która jawi się śmierć jako nieuchronna i zdecydowana.
Ostatni wyraz z dużej litery może być interpretowany
także w kategorii osoby ukochanej.
(+)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »