wizyta w niebie.
chciałabym choć raz
pogalopowac przez lasy i pola
odbić się od ziemi
dotknąć Anioła.
przywitać ustami słońce,
zobaczyć jak jest w niebie....
odwiedzić blizkich
wypić z nimi kawę,
tam w kawiarence
na stolikach z chmurek
trzymać ich za rękę...
chciałabym choc raz
raz jeszcze jedyny.,
usłyszeć ich głos.
dotknąc wzrokiem.
poczuć serca bicie!
pospacerowac w niebie
mijając anioły,
iść i się uśmiechac
czuć się bezpiecznie-
czuć sie radośnie.
Ale wizyta się skończyła,
czas wracać na ziemię.
otwieram oczy-to był sen.
to mi się sniło!
a tak ładnie było.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.