Właśnie teraz
piękna złotej polskiej jesieni
przybranej czerwienią i brązem
nie odnajdziesz nigdzie na świecie
choćbyś wydał wszystkie pieniądze
tutaj masz jej pod dostatkiem
codziennie możesz podziwiać
jako do życia dodatki
https://www.youtube.com/watch?v=XopyZtLrcnQ
autor
molica
Dodano: 2022-11-22 17:52:12
Ten wiersz przeczytano 1713 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Witam Stanisławie,
ależ zadałeś sobie trudu...
Ale jak zwykle napisze co myślę, chociaż często wiem,
że może to się Tobie nie spodoba...
Proszę nie mieszaj do przyrody polityki, bo
zniszczysz resztki naszego szczęścia ...
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i z uśmiechem.
"Właśnie teraz" powraca polityczna wiosna oraz jesień
ze złota ... nie tęsknię za zimą.
(+)
Właśnie teraz przeczytałam Twój piękny, romantyczny
wiersz pełen miłości do ojczystego kraju.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę pomyślnego i
szczęśliwego Nowego Roku
Jesien jest piękna i kolorowa,ale to czas
umierania.Zawsze więc w parze ze smutkiem.Pozdrawiam
serdecznie.Iwona
Gminny P. a kiedy, gdzie i co ja napisałałam o Twojej
Osobie?
Tak prawdę mówiąc nie wiem skąd masz takie skojarzenia
odnośnie mojej osoby. Jeśli to miała być uszczypliwość
to nie koniecznie trafiona jednak nie przejmuj się ja
dalej Ciebie lubię. Pozdrawiam z uśmiechem:))
Właśnie teraz to ja muszę śnieg odgarniać. Przyznam
się że co nieco Piękna przyspałaś z terminem ale
wierszyk ładny i miły. A tak szczerze to od niedawna
dopiero zacząłem swoje eskapady zagraniczne i
uświadomiłem sobie że tam taka sama trawa rośnie i
takie same liście spadają. No może tylko ruin
wszelkiego gatunku jest więcej i ludzie bardziej
niezrozumiale niż mój sąsiad gadają:)))) Pozdrawiam z
uśmiechem i plusem:))
Ta czerwień z brązem jest wyjątkowa.
Taka wyrazista i magiczna zarazem, że aż
nierzeczywista...
Cieszmy się tym pięknem ile się da.
Uroczy i klimatyczny wiersz.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie;)
P.S Wybacz, że tutaj,
na Twoją wątpliwość niespójności u mnie,
odpowiedziałam pod swoim wierszem.
Życzę złota jesieni jak najdłużej, poza tym i dobrej
reszty tygodnia, Bożenko :)
Witam Marka i Kazimierza,
ślicznie dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po nich
ślad.
Życzenia z mojego serca płynące jak wyżej.
Bożenko uroczo, nastrojowo, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.
Masz rację. Osobiście nie szukałbym mając takie piękno
wokoło:)
Pozdrawiam Bożenko:)
Marek
Serdecznie witam Gości.
Pięknie dziękuję za pamięć o mnie, czytanie i
komentowanie tekstów.
Tym razem większość (jak zwykle) zaakzeptowała i
skomentowała je pozytywnie, oraz nagrodziła głosami.
Żałuję, żę nie zostawiłam dopisku w rodzaju;
właśnie teraz przypominam tekst o jesieniach, które
możemy podziwiać co roku - a w tym aż po połowę
listopada...
Może wtedy nieszczęśliwcy, którzy zaznali pierwszych
zwiastunów nadchodzących szarug jesiennych
(przedzimia) mniej byliby rozczarowani ...
Bo przecież rzecz znana w klimacie umiarkowanym.
("Sorry - taki mamy klimat!".)
Tym, którzy bardziej cenią błyszczące sztabki od
jesiennego słońca przypominam legendarnego Midasa,
(zwanego post faktum - głupcem!) którego żądza złota
nieomal doprowadziła do śmierci głodowej...
O wojsku nie będę się wypowiadąć za wiele.
Jak w każdym zawodzie i w szeregach wojska zapene nie
brakowało mał0 rozumnych...
Tak się składa, że znałam przedstawicieli tego zawodou
szkolonych przed i w czasie wojny i po wojnie też.
W mojej Rodzinie też zdarzali się fachowcy, którzy
swój los związali zwojskiem.
Zatem obsłuchałam się także i o tym jaki'materiał'
musiał, albo chciał służyć w wojsku...
Dzisiaj jeszcze mam pewne kontakty
przyjacielskorodzinne.
Teraz to dopiero jest wielu chętnych...
Tsmacie myślę, że pisałeś o krańcowych (dość
legendarnych) sytuacjach, gdy do pewnych miejscowości
przybywali notable. którzy z okien samochodów
podziwiali okolice.
No bo nie mógł byś tego napisać o prawdziwych znawcach
polskiej przyrody i jej wielbicielach.
To tak w celu uzupełnienia o naszych u i od -
czuciach.
Wszystkim Państwu polecam urocze wspomnienia o
minionych jesiennych dniach jako odtrutkę na żal, że
minęły.
Zdrowia i odrobiny radości w codzienności nieodmiennie
życzę.
Bo życzliwość to odczucie niezastąpione.
Do zobaczenia na Waszych stronach wkrótce.
Witaj
Jak służyłem i byłem grzecznym poborowym w WP, to ku
mojemu zdziwieniu przed przyjazdem ważnej delegacji,
kompania piechoty malowała trawę na zielono. :)))
Więc nie byłbym taki pewien, jak widać wszystko można
zainscenizować.
Pozdrawiam
;)