Włócznia Przeznaczenia
Ostrze przeszło przez ciało nie naruszając
kości,
Rozgrzało krew i gniew w sercu zagościł.
Włócznia Przeznaczenia śmiercią
naznaczona.
Czemu płaczesz?!przecież wiesz, że
skonasz!
Oczy-ślepe; uszy-głuche; usta-nieme;
Nikt Ci nie pomoże, już nikt nie uratuje
Ciebie!
Gęsta krew spływa po policzku, zamiast
lekkiej łzy.
Błagasz o litość, o to aby oszczędzić Twój
byt.
Samotnie, bezsilnie przytulasz się do
ścian,
I wiesz, że już zawsze będziesz sam!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.